ZAŚMIECONE ŁOWISKA

ZAŚMIECONE ŁOWISKA

Problem zaśmiecania, pomimo wielu akcji medialnych prowadzonych w naszym kraju, wciąż jest jedną z bolączek jednostek samorządowych, administracji rządowej, związków i innych organizacji. Problem dotyka poboczy dróg, terenów leśnych, również łowisk znajdujących się nad jeziorami i wzdłuż linii brzegowej rzek i objawia się dzikimi wysypiskami śmieci. Taki obrazek, niestety istnieje przy większości akwenów wodnych, na których dozwolony jest połów ryb oraz dostępnych dla miłośników grillowania. Można tu stwierdzić, byt kształtuje świadomość /bogaty ma śmieci nadmiar, biedak natomiast tyle co w kieszeni, pierwszy zostawi gdziekolwiek bo może biedakowi się przyda, drugi we własnej kieszeni bo przydać się jeszcze może/. Owszem Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb mówi o sprzątaniu, ale to zrzucenie winy na bogu ducha winnego wędkarza, który nie naśmiecił a musi sprzątać po kimś. Statut łamie prawo zrzucając winę za nieposprzątane stanowisko nowo przybyłemu wędkarzowi. Skoro przystąpiłeś do PZW to masz przestrzegać RAPR.

Zarząd Koła INA wzorem lat poprzednich prowadzi akcję sprzątania łowisk na terenie wód objętym patronatem, rzeki Iny oraz jeziora Sierakowskiego. Podczas każdych zawodów wędkarskich, organizowanych na w/w wodach przeprowadzana jest akcja zbierania śmieci. Każdy z uczestników zawodów otrzymuje worek, który zabiera na łowisko celem zabrania napotkanych nieczystości. Zbieranie śmieci jest premiowanie tzn. za największą ilość zebranych śmieci wręczane są nagrody. W roku 2017, podczas trzech zawodów, rozegranych na rzece Ina, zebrano około dziesięć metrów sześciennych śmieci.

Przykładem godnym do naśladowania, jest postawa naszego kolegi Jacka Ławnego, który podczas jednego z wyjazdów wędkarskich na ulubione łowisko j. Sierakowskie (na którym w kwietniu br. wygrał zawody wędkarskie w dyscyplinie spinningowej <zobacz artykuł>) napotkał się na rozrzucone na znacznym odcinku brzegu śmieci. Nie zastanawiając się nad niczym posprzątał nieczystości w worki zabierając je ze sobą. Wszyscy powinniśmy zmienić tryb myślenia i zadbać wspólnie o te wody, z których tak chętnie korzystamy. Zbierajmy nasze śmieci po wędkowaniu, dla naszych dzieciaków, wnuków, jak nie my to, kto.

© Koło PZW Nr 46 INA w Stargardzie