Zarząd Koła PZW nr 46 „INA” przy współpracy z Kołami nr 47 „MIĘTUS”, nr 48 „OKOŃ ze Stargardu oraz nr 60 „BULKCARGO” ze Szczecina zorganizował w dniu 07.01.2017 r. na rzece Ina w m. Poczernin, zawody wędkarskie towarzyskie/otwarte w dyscyplinie spinningowo/muchowej. Przed zbiórką, wszyscy uczestnicy zawodów zostali przywitani gorącymi napojami i kiełbaską z wody. Po otrzymaniu starterów (numerów startowych, drobnych upominków wędkarskich wraz z miarką) oraz przedstawieniu regulaminu zawodów, uczestnicy rozjechali się w różne rejony rzeki. Do rywalizacji zgłosiła się rekordowa ilość zawodników w liczbie 116, w tym 2 panie i 4 juniorów. Mroźna pogoda oraz wiatr umiarkowany panujący od kilku dni wpłynął znacznie na wynik zmagań zawodników. Organizatorzy wiedząc o panujących warunkach atmosferycznych przygotowali ognisko, które było licznie oblegane przez zmarzniętych wędkarzy. Zbliżając się do czasu zakończenia rywalizacji w punkcie gastronomicznym można było skorzystać z gorącego posiłku z grilla, kiełbaski, kaszanki ciemnej lub jasnej oraz gorących napojów, herbaty, kawy czy barszczu dostępnych przez cały czas trwania zawodów. Na zakończenie zawodów, każdy uczestnik został poczęstowany pyszną golonką przygotowaną przez Marka Świątkiewicza. Zawody uświetnił pokaz muchowania oraz kręcenia much, przedstawiony przez pasjonata tej metody Piotra Antonowicza. Z relacji zawodników wynikało, że ryby brały chimerycznie było kilka spinek. W rezultacie złowiono 3 trocie. Zwycięzcami zostali: I miejsce – Bartosz Wójcik Troć 74 cm, II – Cezary Łopato 73 cm i III – Bartosz Trociuk 67 cm. Największa ryba złowiona przez zwycięzcę, po zmierzeniu i sfotografowaniu została wypuszczona z powrotem do wody (zawody rozgrywane były jednocześnie w/g 2 równoważnych formuł tj. na „martwej” oraz „żywej” rybie). Po wręczeniu nagród zwycięzcom oraz rozdaniu nagród niespodzianek od sponsorów, nastąpiło pożegnanie ustępującego Zarządu Koła nr. 46 Ina wraz z wręczeniem upominków w podzięce za wieloletni trud w rozwoju Koła.
Zawody okazały się bardzo udane i nikt uczestników nie odjechał głodny czy spragniony. Pomimo niekorzystnej aury, atmosfera wśród wszystkich uczestników imprezy była gorąca.